Czasem się może zdarzyć zanik prądu w naszym domu, choćby z powodu awarii sieci zasilania.

Z pomocą przychodzi nam domowa mini panele fotowoltaiczne, której koszt założenia nie powinien przekroczyć 500 zł.

Panele fotowoltaiczne z roku na rok zyskują coraz bardziej na popularności, pozwalają one w dłuższej perspektywie czasu na spore oszczędności, szczególnie w czasach, gdy ceny prądu szybują z zawrotną prędkością do góry. My jednak w tym rozdziale nie będziemy zajmować się profesjonalnym montażem instalacji fotowoltaicznej o mocy kilkunastu kW, zajmiemy się czymś o wiele prostszym, tańszym i na pozór prozaicznym, ale jednak bardzo przydatnym w sytuacji, gdy nasze główne źródło zasilania ulegnie awarii a chcielibyśmy np. podładować telefon lub laptopa.
Do naszej awaryjnej mini fotowoltaiki potrzebować będziemy:

Panel fotowoltaiczny
  • Panelu solarnego (koszt zakupu podstawowego panelu 20w to około 80 zł)
  • Regulator napięcia (koszt zakupu ok. 40 zł)
  • Przetwornica 12v na 230v (falownik) (opcjonalnie – jeżeli chcemy zasilić urządzenia napędzane napięciem 230v)
  • Akumulator żelowy
    Zasada działania jest bardzo prosta. Panel solarny montujemy w dogodnym miejscu, może to być np. stelaż postawiony na podwórku. Przewody biegnące od panelu solarnego podpinamy pod regulator napięcia, który następnie podpinamy pod magazyn naszej energii, czyli akumulator.
    W dzień, gdy jest słońce, panel solarny będzie ładować nam akumulator.
Całą treść artykułu znajdziecie poniżej w publikacji.